Boli mnie gardło. Nie mogę nic mówić. Ale uwzględniając fakt, że to była najlepsza impra na jakiej byłam, to mam to wszystko w dupie i żałuję, że wyszłam o północy. :( Tyle radości i zabawy dzięki imprezie z księdzem. :D No to... "Prawy do lewego". :'D