Moj zajebisty chomiczek ! ;*
Mam zajebiste szczęście do spodni ... we wszystkich ropierdzieliłam sobie rozporki. ;] Więc postanowiłam sobie od pewnego czasu kupywać z guziczkami zmiast na zamek No to pierwsza para się rozdarła w kroczu po 2 dniach, a drugą zakupioną sześć dni temu , pożarł mi chomik !!! i mam mega dziurę na kolanie ;( Dziś oddałam je do krawca..
W szkole już niewyrabiam szczegolnie na matmie odkąd lecą bluzgi naszej pani profesor , na temat nas "Głąby' , "Banda idiotów". Biol-chem ,który nie umie ani czytać, ani liczyć więc umie tylko rysować , hmm fajnie wiedzieć ;))
Nie ma to jak stara panna po 60-tce z mega kopleksami ;DD O i mam już pierwszą ocenę z biologi 2+ , odpowiedziałam na 65 %
+ Zapisałam się do dance fusion, mega zaciesz ^^ I widziałam się Martą & Pauliną ;))
GB. z bu . ;))
"-Ej Ania daj mi tą siatkę.
-No daj siatkę włoże sobie słonika ^^
-Siatke ?!!!
- ups, niemam"
I w tym momencie zamknęły się drzwi od trawaju i tak oto siatka z paczką orzeszków
ziemnych w posypce miodowej z Carrfoura została na przystanku trawajowym ,
nawet niezauważyłam kiedy mi zleciała xDD
+mam długopis w kształcie banana i lapkę-słonik z flo ^^