Nie ma foci, więć będzie mój 'portret' stworzony przez Nicole i Piwko podczas wizyty, gdy chorowałam
Wtedy też powstała piszvana, wioska i zebra.
Lubię wczorajszy i dzisiejszy dzień ! wczorajszy lubię chyba nawet bardziej.
Nie spodziewałabym się pewnych zdarzeń, ale były bardzo miłe.
Mecz wygrany 46-14
Power Rangers i największa moc Czarnego Martyna cudownie wymyśla pseuda na meczach
Intuicja działa, może tylko w tym jedynym przpadku, ale działa, prawda Agatko ?
Ich pewnych zachowań nie da się zrozumieć, nawet jak bardzo się chce.
Jednak są wspomnienia i dobrze, że są jak sama to ujęłaś