Początek?
W poszukiwaniu szczęścia, przemierzałam, szukałam.
Nie znalazłam.
Spojarzałam na świat, płakałam.
Gdy podchodzili, pomagali, wspierali
A potem odchodzili
Ty też tam byłeś.
Uśmiechnąłeś się.
Byłeś dłużej, czekałeś
A potem nagle zniknąłeś
Szukałam, wybaczałam
Odchodziłeś
Spojarzałam na świat, nie był już światem.
A teraz jestem zmęczona.
I koniec z tym.
Tak po prostu.