Wiesz, lubię wieczory
Lubię się schować na jakiś czas
I jakoś tak, nienaturalnie
Trochę przesadnie, pobyć sam
Takj to wygląda przed "wielkim jak Pyrzowice" FORUM.
Noc, a nocą gdy nie śpię
Wychodzę choć nie chcę
spojrzeć na chemiczny świat,
pachnący szarością
Z papieru miłością,
gdzie ty i ja