Hahaha, uwielbiam to zdjęcie,jakość mnie powala ale i tak jest genialne.
Byłam z Luną godzinę, więcej nie wytrzymałam, za zimno na spacery.
Ale burdel w tym domu, nie chce mi się sprzątać ale chyba muszę. :C
Asia jednak nie przyjedzie dzisiaj, podobno jak będą wracali, czekam.
Jutro łyżwy z Karoliną chyba, w niedziele może z Nicolą, zobaczymy.
Tymczasem jem suchy ryż :o i słucham takiej piosenki, aaaaaaaaaa<3
Dodam jeszcze coś niedługo, jak znajdę jakieś zdjęcie hahaha,hejka :3
- "Przepraszam, za naszych pól bitewnych kurz,
Za słowa tnące tak,jak nóż,