Czeeeść :)
Wstałam tak o 10, ale jeszcze leżałam długo bo mine tak boli głowa, że masakra.
Na dzisiaj nie mam raczej większych planów, może później wbiję do Natalki na Malca, ale zimno.
A wieczorem do babci..
Tata poszedł na 5 minut do sklepu po coś do jedzenia i go nie ma godzinę, baaardzo fajnie.
Aktualnie siedzę pod kocem bo zamarzam, piszę na gadu z Pauliną i oglądam "39 i pół" ach, kochamto <3
Dodam coś później, cześć :*
"tak, tak, ta w lustrze to niestety ja"