tylko przyjaźń się liczy. no i może pan B.
ktoś mi coś powiedział. przejęłam się, może zbyt bardzo, przecie to tylko puste słowa. Ktoś inny by napewno 'machnął na to ręką'. Ja poprostu znowu wróciłam do tego samego punktu. Kiedy już zaczynam siebie akceptować, ktoś coś powie, i znowu wszystko od początku.
i znowu mam mieszane myśli. Przyjaciele mówią, właśnie na te puste słowa bzdury, a ja już poprostu nie wiem. Może rzeczywiście wyglądam jak pasztet, na którego żaden chłopak nie zwróci nigdy uwagi i mam zęby tak wielkie jak kaloryfer.
użalam się jak stara baba. wybacz/cie.
Użytkownik menadka
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.