Dzisiejszy dzień zaliczam do udanych <3
Tylko szkoda, że zdjęcie trochę rozmazane ^^
Chodzenie po plazie, a potem do MacDonald's z Kaśka, Pauliną, Anitą i Julką. A i spotkanie Justyny w plazie...
Piłkarzyki były najlepsze i ten chłopak na kręglach haha <3
Jeżdżenie windą z samej góry na sam dół zawsze spoko xD
Mam Julki zdjęcie i nie zamacham się je użyć :D
Aby więcej było takich dni :D