Bo one pragną być wolne bardziej ode mnie.. gdyby poszczególne jednostki miały wpływ na to jak Nasz świat ma wyglądać moze mogły by one swobodnie unosić się po niebie.. ludzie nie maja serc. ja tez go nie mam bo sama mam rybki i chomiki ale.. gdybym wiedziała ze moje chomini sobie poradzą to bym je pusciła. niestety kupując zwierzeta w sklepach zoologicznych trzeba się nastawiać że są one nieco inaczej przystosowane do środowiska i mają całkowicie inne wymagania pod siebie niz przeciętne 'wolne' zwierzęta tego samego pochodzenia.. ale co do ptaków to nie rozumiem dlaczego ludzie je zamykają. wiem sa peikne ale jeszcze piekniejsze są gdy delikatnie sumną po niebie. ale na dzień dzisiejszy liczy się tlyko zysk. nawet kosztem czyjegoś zycia, czyjeś wolnosci. mzoe za kilka lat ktoś zamknie ludzi w klatach by pokazać jak czują się te bezbronne zwierzeta/? eh.. myślę że już lepszre jets mordowanie jak pozbawianie wolności. choć mordowania nie popieram i nigdy popierwac nie bede. przez to że ludzie nie maja wyobraźni Pandy sa na wyginięciu.. nie wspomne już o fokach. www.ratujfoki.pl. niestety nie mozna wymagac od ludzi wspolczucia dla zwierząt. ludzia bakuje współczucia dla ludzi. ludzie/?! co my ze sobą zrobiliśmy./?! zamieniamy się w bezlitosne bestie żerujące na isnieniach innych.. na czyjeś wolnosci.. na czyiś losach. dlaczego/? czy naprawde jestesmy na tyle słabą rasą że chcemy wyniszczyć wszytsko co nas otacza/?! bo do tego każdy krok ludzkości dąży. do opanownia tego co daje nam życie.. NATURY. dlaczego nie mamy na tyle wyobraźni by móc postawić przed sobą obraz jutra po naszych postepowaniach dla ludzkości.. dlaczego tak mało ludzi korzysta z wyobraźni.. dlaczego my sami nie chcemy dopuscic do siebie wiadomosci ze to co robimy jest złe/?! dlaczego dopiero zauwazymy że robilismy źle gdy bedzie za pożno../?
zmieniając temat i wracając do spraw na które my jako pojedyncze osoby mamy wiiekszy wpływ.. czy dopeiro gdy kogoś stracimy zaczynamy doceniać ze ta osoba była/? do dnia dzisiejszrego myślałam że to ja straciłąm P. teraz rozumiem ze on traci mnie. moze gdy mnie zabraknie .. z resztą nie ważne. ja powoli zaczynam zbierać chwile na nowo. nie długo cos namaluje. czuje ze bedzie to cos wyjątkowego..
Automatic Loveletter - Can't Move On
2 lata.. 2 miesiące.. 2 dni..
[*]
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika memoriesofnobody.