A więc dziś rozpoczynam nękanie ludzi!
Przedstawiam mój nowy plan zagłady ludzkości: Zacznę zamieszczać tu swoje zdjęcia, a gdy będzie ich wystarczająco wiele rozpowszechnię tego pbl. W ten sposób wszyscy umrą na kompleksy.
Ale przejdźmy do dzisiejszego wpisu. Ponieważ od ok. 3 tygodni nie spotykam mojego głównego problemu, musiałam sobie stworzyć nowy. Przecież świat jest zbyt smutny, gdy ne mamy na co narzekać.
Z tego powodu długo myślałam i w końcu znalazłam! Zauważyłam, że ludzie mnie nie lubią ;_____;
Tak, odkrywcze.. Tym razem chodzi jednak o węższą dziedzinę. Mianowicie nie mam prawie żadnych planów na ferie i jeśli nie zacznę zabiegać o spotkania, czy nawet nie napiszę do kogoś pierwsza nie dostanę żadnej wiadomości.
Zaczęłam więc analizować ten temat, ponieważ jestem strasznym egocentrykiem i lubię myśleć o sobie :3
W końcu doszłam do wniosku, że moi znajomi mają bardzo bogate życie i nie pamiętają o takim stworze jak ja, który tylko siedzi w domu i śpi (patrz zdjęcie. Tam też spałam. Tylko ktoś mnie przypadkiem obudził. Nie wiem dlaczego mnie to rozbawiło.)
Ten wniosek, zresztą jakże głęboki, doprowadził do kolejnego kompleksu. Yay! Brzmiał on dokładnie: "Nie mam życia, nie istnieją ludzie dla których byłabym ważna, mogę umrzeć". Niestety nie umarłam, ponieważ byłam zbyt leniwa żeby ruszyć się z łóżka. W dodatku nie skończyłam jeszcze jeść sernika, który niedawno zrobiłam.
Postanowiłam więc napisać o tym tutaj, bo lubie odgłos klikania klawiatury. I lubię narzekać. W sumie czuję się trochę źle z tą sytuacją. Muszę pomyśleć nad tym, czy istnieje jakaś możliwość by złapać bliższy kontakt z paroma osobami, które sa dla mnie ważne. najwyraźniejjest to odczucie jednostronne ^ ^"
Jestem głodna, więc kończę pisać i idę po sernik. Kiedy go skończę będę mogła umrzeć. Dobranoc