noc się wpatruję wciąż w twoje oczy
światła w nich tyle, co gwiazdy napłaczą
świat ma się całkiem ku jesieni
na pamięć biegnie swoją trasą
No to jestem już w domu, od wielu godzin. Niestety od rana muszę zmagać się z panamirobotnikami, którzy wymieniają nam kaloryfery i myślą, że są fajni. Zaraz po powrocie udałam się do Babsi, żeby pozbierać plotki z całych dwóch tygodni, było też przegrywanie piosenek na jej njuelotelefon, kiślenie sie na allegro i obślinianie monitora, suszenie i prostowanie włosów oraz malowanie paznokci. <TY, WEŹ TO KURWA PODNIEŚ, BO CI ZAPIERDOLE!- by pan robotnik>
Wieczorem czekało mnie spotkanie z Herbim i (omg!) kolejna porcja njusów, nawet jeszcze większa niż ta Babsi o.O nie wiem, czy gromadził je przez te dwa tygodnie specjalnie dla mnie, czy może obudziłam w nim instynkt plotkarski, ewentualnie wychodzi z niego jego prawdziwa natura ^^
Dzisiaj od rana siedziałam przy kompie i korzystałam z ostatnich kropli Internetu, gdy skończyłam (o borze, już szesnasta?!) poszłam do Babsi, żeby namówić ją na jutrzejszą akcję 'spodnie'. Niestety Babsi spała i tym sposobem szykuje się kolejna długa filmowa noc ;)
Wakacje, naprawdę mam wakacje.
ktoś kamień rzuca w twoją stronę
szybę wybija na poddaszu
i zimno nawet pod poduszką
anioły na poddaszu straszą.