A oto zdjęcie prezentujące moje źródła dochodu. To znaczy tylko jedna druga tego towarzystwa była moim źródłem utrzymania przez ostatnie trzy miesiące, dziecko drugie i czwarte od lewej.
Właśnie się trochę przeraziłam na myśl, że miałbym się zajmować nimi wszystkimi o.O
Tak więc właśnie postanowiłam dodać to tutaj, gdyż moja przygoda z przewspaniałą wsią Stróżą kończy się w przyszłą środę. Moja szefowa (omg..) bardzo ucieszyła się z faktu, iż dostałam się na testudia (dokładnie tak to wymawia, jakby był to jeden wyraz), jednak ubolewa nad faktem, że bedzie musiała sobie znaleźć nową opiekunkę. Natomiast mama szefowej, seniorita gospodyni, uważa, że powinnam być polonistką, bo jem placki ziemniaczane nożem i widelcem o.O no cóż, nie wszyscy muszą wiedzieć, że jestem z wioski.
Eee.. chciałam napisać jeszcze co nowego u mnie, ale chyba njusy mi się wyczerpały. Chociaż.. u mnie jeszcze nowego to, że od dwóch dni nocuje w przyczepie kempingowej mojej siostry, gdyż nie było dla mnie miejsca w gospodzie ;p poza tym w czwartek przyjeżdża Monika, więc bedzie to superemodzionek. U Herbiego też wszystkow porządku, ostatnio pytałam co u jego bestfriend, to sie na mnie wkurzył xD piszę to specjalnie dla Aśki, bo tylko ona wie o co chodzi xD ale jak Herbi się dowie, że publicznie go tak nazwałam, to mnie zabije, wiec wiesz.. ciiiii xD
no dobra. sija.