O sobie: Atakuję konie i psy z biedną lustrzanką, dla której nie znam litości. Żyję w świecie fantazji. Jestem człowiekiem, który chciałby mieć 20 hektarów ziemi, 4 i pół konia, wymarzonego Border collie i piękną, drewnianą dużą chatkę położoną z dala od innych domów, z piękną stajenką niczym z amerykańskich filmów. Chciałabym mieć swoje miejsce na tej ziemi i przestać ukrywać tego kim jestem, lecz BYĆ tym kimś kto siedzi tam w środku.
Mimo wszystko jestem cholerną optymistką, która zwabiłaby do siebie wszystkie możliwe Eskadrony i Niciaki oraz Pikeury na tyłek, za kasę wyssaną z sufitu.
Na razie zajmuję się życiem i wysysaniem z niego wszystkiego co mogę. Nawet illegal i unhealthly ;)
"A nauka jest dla żuka"
Czym się zajmuję: Fotografią, hucykoladem i wszystkim co można zjeść