nie jest wcale tak fajnie nie umiem przestać mam trzynaście siniaków niewiadomego pochodzenia na nogach jeden na ramieniu i robi mi się wielki na tyłku poza tym nie wiem który już raz robię z siebie idiotkę korzę się przeżywam histeryzuję płaczę przez kilka godzin i mówię rzeczy których nie powinnam mówić nawet nie powinnam tak myśleć ty wiesz że ja tak mam że coś powiem a pomyślę o tym dopiero po trzech sekundach kiedy ty się odwrócisz na pięcie i kiedy znowu cię zranię wtedy gdy to widzę robi mi się przeraźliwie głupio rzucam więc to idiotyczne spierdalaj najczęściej dodam jakiś epitet bez epitetu się nie obejdzie a potem udaję że przecież nic się nie stało i że ja mogę wszystko powiedzieć i mam zupełne prawo do tego aby cię obrażać i ranić ja jestem perfidnym człowiekiem ja wiem weź trochę tej mojej zjebanej szczerości ona na nic mi się nie przydaje utop tą moją wrażliwość w łyżce od herbaty i wiesz ja wciąż nie rozumiem dlaczego gdy leżę na prawym boku i moje ciało rzuca się od hamowania spazmatycznego płaczu kiedy się zaciągam ty się do mnie przytulasz i zupełnie nie pamiętasz jak wrzeszczałam na ciebie gdy siedziałam w kiblu na ziemi i płakałam
od dzisiaj będzie już lepiej bo ta nadzieja dogorywała każdego dnia przez te trzy miesiące ale nie umiała skonać wczoraj albo już dzisiaj skonała i zacznę normalnie oddychać tym powietrzem które zawiera siedemdziesiąt osiem procent azotu i przestanę oddychać wspomnieniami
on air: kate nash - the nicest thing
Użytkownik megalomanka
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.