Źa.
no nie chcę mi się nic.
no nic.
nic.
nic.
a jutro te przeklęte zawody, no.
a Daga nie jedzie.
ja pierdole to wszystko.
a byłam dziś na usprawiedliwionych wagarach.
o!
niemożliwe?
spytajcie moją wychowawczynie.
o! xD
a wiecie, że już tylko 3 dni!
drei tage!
three deys!
a czas mi się dłÓży... i dłÓży...
du pa.
: P
______________
Pozdrawiam Kogoś fajnego!
Zia.
: *
______________
Zdjęcie:
Model - Ich, no!
Data - 2.04.2007 {Dwa lata samotności [*]}
Wykonanie - Ich.
______________
Dwa lata samotności.
Dwa tak ciężkie lata.
Miłości uczące tak szybko…
Tak szybko.
W mgnieniu oka.
Odszedłeś.
Ojcze.
Zabrałeś ostatnią iskrę nadziei.
Ostatnią radosną łzę.
Wraz z godziną tak smutną.
Słońce w tedy świeciło.
Pamiętam.
I się śmiałam z twarzami radosnymi.
Pamiętam.
A Ty leżałeś na łóżku i ze śmiercią rozmawiałeś,
Patrzyłeś w Jej ciemną, uśmiechniętą twarz.
Chcę zapomnieć.
Siedzisz teraz.
Patrzysz się w moją smutną, zapłakaną twarz.
W telewizorze Twoje oczy radosne.
Promienie słońca, wiosenny żar.
Czerwień sutanny, oczy blask.
Zabrałeś.
Otrzyj łzy!
Powiedz, że to wszystko nieprawda!
Że nie ma wojny, że Bóg czuwa…
I, że odszedłeś tylko w moich snach…
Dotknij twarzy zapłakanej, do serca jak Ojciec przytul.
Nie zabieraj mi takich chwil, kiedy wszystko traci sens.
Za grzech.
________________
'O Panie, to Ty na mnie spojrzałeś,
Twoje usta, dziś wyrzekły me imię.
{...}'
Santo Subito!
No!
Benedykcie!
Santo Subito!