jeeju jak ja się cieszę, ze zdążyłam pousuwać wszystko, 

ale nie wazne...

aaw jak dobrze wiedziec ze jak raz tutaj wszedłeś to chyba nie powrócisz co?^^

ile to juz minęło...

i tak wiem ze tego nie przeczytasz..

 i znowu nie wiem od czego zacząć,

a nie lubie sie rozpisywac...

tyle razy myslałam co bym chciała napisać...

a teraz sama nie wiem...

kocham i tyle, coś tu jeszcze do wyjasniania? 

jest ze mnie kompletnie wyprany z uczuc mały człowiek ;p

.

.

.

kiedy ludzie pyaja mnie kim jest Adam

ja odpowiadam im prawie zawsze tak samo..
"mogłabym o nim mówi przez cały czas, ale powiem Ci w wielkim skrócie kim on jest..
myśle o nim przez cały czas, nie było sekundy w której on przy mnie nie był,

jest najważniejszą dla mnie osobą, tylko on sie liczy,

jest kimś kto jest ponad wszystko,

nie jest taki o przyziemny,

nie zrozumiesz, tylko ja to rozumiem....

kocham go i zawsze będę, bezwzględu na to czy wyjde za mąż,

czy umrę ..

i tak będe go kochać."

dziesiątki naiwnych chłopców myślą ze zastąpią mi Ciebie,

gunwo prawda.. 

ranię innych, bo Ty.

kiedy ich odrzucam mówią tylko ze jestem taaka bezuczuciowa,

okropna...

ale ja mam jedno jedyne uczucie, 

które jest tak wielkie, wieksze od wszystkich tutaj

uczucie do Ciebie...

takze no...

moze jednak coś czuję...

Tylko Ty sie liczysz.

nikt ani nic wiecej..

nie wiem jak opisac to co robię, 

to trzeba zobaczyć..

moi znajomi 

a najbardziej Julia 

wie co i jak,

i ona wyjasniła by to raczej dobrze,

chociaz pewnie i tak za mało..

no

takze

dziękuje i dobranoc

i tak wiem ze tego nie przeczytasz... 

bo na co ja licze?

cudów nie ma.. 

a teraz chodź, poudaje jaka to jestem roześmiana, uhuhu :D

nie, no ,.. xD 

chce umrzec ;p