pisałam niecałe 9 miesięcy temu.
wczoraj... tak wczoraj.
uświadomiłam sobie, że to wszystko jest takie inne.
nie powinno tak być!
bałam się, bałam się jak cholera.
ale gdy zobaczyłam te same oczy, usłyszałam ten sam głos.
zauważyłam tą radość w oczach, i usłyszałam "dziękuję, walczę, nie poddam się!"
ja wierzę, że będzie dobrze. musi być dobrze.
You'll never walk alone! Nigdy Się Nie Poddawaj!
przepraszam, że się bałam, że emocje mnie pokonały, ale inaczej się nie dało. po prostu nie dało.
w końcu jestem tylko słabym człowiekiem, ale wiem że Ty nim nie jesteś!
będzie dobrze!