Wczorajsze walentynki były dziwne. W sumie ostatecznie poszliśmy na lodowisko co było dużym plusem wszystkiego.
2. dnia miałam kryzys i miałam ochotę wszystko zjeść, ale byłam z siebie taka dumna, że tego nie zrobiłam.
Dzisiaj 4. dzień mojej diety i czuję się wspaniale. W końcu zaczęłam jeść zdrowo i zwracam uwagę na jakość a nie kcal. Kiedyś jak tylko liczyłam kcal to jadłam często niezdrowo przez co nie czułam się najlepiej. Teraz jest super.
Dzisiaj mam zamiar skończyć filmik do aplikacji i wysłać go w weekend.
Dodatkowo jestem na etapie szukania dorywczej pracy aby sobie dorobić.
Ehhhh.... z jednej strony mam wszystkiego dosyć a z drugiej jakoś tak dobrze się czuję ;d
Mellisa B.