La, la, la, la,la
la, la, la, la, la
Cicho, zamilcz
Kiedy plujesz swoim jadem, zamknij usta, nienawidzę tego
Kiedy syczysz i pouczasz
O swoich nowych wizjach, te twoje teorie zajęły się ogniem
Nie mogę znaleźć promyka nadziei
Nie chodzi mi o to, by osądzać
Ale kiedy czytasz swoją przemowę, to męczące
Wystarczy, dość tego
Zatykam uszy jak dziecko
Kiedy twoje słowa nie znaczą nic, śpiewam la la la
Wyłączam głośność kiedy mówisz
Bo jeśli moje serce nie może tego zatrzymać, blokuję to i śpiewam
La la, la la la...
La la, la la la...
Blokuję to i śpiewam
La la, la la la...
La la, la la la...
Tak, naszej miłości kończy się czas
Nie będę liczył godzin, raczej będę tchórzem
Kiedy nasze słowa się zderzają się
Zamierzam cię zagłuszyć zanim zwariuję
Nie mogę znaleźć promyka nadziei
Nie chodzi mi o to, by oceniać
Ale kiedy czytasz swoją przemowę, to męczące
Wystarczy, dość tego
Zasłaniam uszy jak dziecko
Kiedy twoje słowa nie znaczą nic, śpiewam la la la
Wyłączam głośność kiedy mówisz
Bo jeśli moje serce nie może tego zatrzymać, blokuję to i śpiewam
La la, la la la...
La la, la la la...
Blokuję to i śpiewam
La la, la la la...
La la, la la la...
Blokuję to i śpiewam
La la, la la la...
La la, la la la...
Blokuję to i śpiewam
La la, la la la...
La la, la la la...
Zasłaniam uszy jak dziecko
Kiedy twoje słowa nie znaczą nic, śpiewam la la la
Wyłączam głośność kiedy mówisz
Bo jeśli moje serce nie może tego zatrzymać, blokuję to i śpiewam
Zasłaniam uszy jak dziecko
Kiedy twoje słowa nie znaczą nic, śpiewam la la la
Wyłączam głośność kiedy mówisz
Bo jeśli moje serce nie może tego zatrzymać, blokuję to i śpiewam
La la, la la la...
La la, la la la...
La la, la la la...
La la, la la la...
Inni zdjęcia: Typowa zabudowa. ezekh114Daleka droga bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24