Niby wszystko okej, ale i tak nic nie poszło po mojej myśli.. Hetare. -.- To znaczy, w sumie wiem, że w dwa tygodnie NIE DA się tego zrobić [nie z moim rozskadkiem] ale.. I tak miałąm nadzieje. Jak zwykle. Naiwne uke mode on.
A tak poza tym, to te ferie nie były aż takie złe. Choć oczywiscie ubolewam, że się kończą. [ale to chyba normalne?]. Zostały mi dwa ostatnie dni, które mam zamiar spędzić na intensywnym czytaniu mang - czyli nie zbyt się zmieni w stosunku do ostatniego tygodnia :D
No, i czuje sie jakoś beznadziejnie, cały dzień emuje. To chyba kwestia 'Kimi ni Todoke' w połączeniu z moimi zjebanymi snami? Tak, chyba tak.
A tak wgl to zdjęcie dla Alexz, bo chciała ostatnio moją twarz. to masz. ^^ W miare cała!
Piecze mnie gardło.Ale to jest dla mnie akurat powód do radości.
A tak w ogóle to sie zastanawiam, co mi odjebało, że znowu zaczynam prowadzić fbl? >.<"
I've became so numb, so much more I were.