Macie mojego psa, który wygląda tu jak Down (smerf? o.O) ahha nie ważne xD
Dzisiejszy dzień przejdzie do historii z wielu powodów. Między innymi dlatego, że Ryuku dużo dziś myślała :D No i cała akcja z jabłkiem, ahahah. Byłyśmy również z dziewczynami (ehkem, CHŁOPAKAMI) w Galerii (dorobić oczywiscie.). A potem z Magic byłyśmy u mnie i prowadziłyśmy długą podtekstową rozmowę :D No i oczywiscie popodniecałyśmy się troche moich fav paringiem YunJae <3 Słodcy są, prawda? :333 Hai Hai, jestem yaoistką. Ale to wszystko zasługa Fuko, Ryuka i Magic! (Arigejto Gejzajmas!)
Poza tym, u mnie jest raczej dobrze. Raczej WYJĄTKOWO dobrze. Juz od bardzo długiego czasu nie było u mnie tak dobrze. Powtórzę się po raz setny, ale LO mi słuzy. BARDZO. I wreszcie pokochałam własne życie. I poniekąd siebie. Ta wiem, to dziwne słyszeć (czytać), że kocham samą siebie. Zważywszy na to wszystko, co tu czytaliście. I co coponiektórzy o mnie wiedzą. Ale.. skończyłam z Panią B. Jebać ją, jestem boska bez niej. Poza tym, mam idealne porporcje twarzy, liczyliśmy ostatnio na matmie, hahah wszystkim sie chwale o.O No ale, to raczej nie podlega dyskusji, że jestem piękna :D
Poza tym, CHCE KONWNETU W GDAŃSKU. Chce, żeby Miku-kun przyjechał, i żebyśmy przebrali się za L'a i Lighta. (Żadnej misie nie dam mu go tknąć! ;x ) I chce do Krakowa. Damn Kuso.Ja chce do Miku-kun'aaaa!
Etto.. przepraszam, że (jeśli wgl ktoś to czyta o.O) macie słabą okazje na zrozumienie mojej notki, która jest nie do końca ambitna o.o Trudno.
Lpspp:
CN blue - love revolution
becca - I'm alive
ja-ne!