Boski buk seksu Ivan Komarenko na Komecie (jaramsie jaramsie jaramsie.) Pfff....
Było OK, ale nie miałem nastroju jakoś. Poza tym już tam cała ekipą nie pojedziemy ;P
I spaliła mi się karta graficzna, wiec mnie nie będzie pewien czas, a raczej będę bardziej bierny niż zwykle.
Szkoła. Cholera, czuję jakby te 2 miechy z hakiem to był zwykły weekend. Wszystko takie same. Na dodatek większość kontynuacja, pierwsza biologia "Co było na ostatniej lekcji... aha, to niedługo kartkówka, przypomnijcie sobie. Teraz kolejny temat." załamka.
Faza na HTC Touch HD. Jakiś sponsor?
Jest dobrze. Nawet bardzo.
;*