Czasami chce mi się uciec...
Założyć buty, wyrzycić telefon, spakować pare koszulek i książek.
I wsiąść do pociągu, byle jakiego, nie dbać o bagaż, nie dbać o bilet, patrzeć jak wszystko zostaje w tyle.
Czasami chce się pozbyć wszystkich zobowiązań...
Rzucić szkołę, zawieść poraz pierwszy przyjaciół, rzucić prace, nie martwić się o przyszłośc.
Nie przejmować się tym co powinnam robić.
Czasami mam ochote napluć przeszłości w twarz...
Odrzucić wszystkie wspomnienia, żyć tylko dzisiaj, nie oglądać się za siebie.
Czasami mam ochote wyjść na spacer o północy...
sama...
ze swoimi myślami...
nie martwiąc się czy jest zimno, czy pada deszcz.
W takich chwilach bardzo trudno wrócić mi do domu, do łóżka, do monotonii.
Pokusa by ruszyć przed siebie, nie dbając o nic jest wtedy zbyt silna.
Jednak wciąż wracam...
Inni zdjęcia: dream artsidus... itaaan... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24:) dorcia2700... maxima24