Hej. A więc jak pisałem już to wczoraj bawiliśmy na weselu Grześka i Sylwi. Było super, poprostu rewelacja. Ha Ha oczepiny najlepsze. Było mega super. No, a dziś jak to po weselu spałem do 11:30 bo później tak jakos już sie mi nie chciało. Po południu pojechalem trochę właśnie do Sylwi i Grześka. A po powrocie musiałem posprawdzać czy wszystko spakowałem. I myślę że wszystko, ale niewiem się okaże. Teraz miałem iść spać, lecz przypomniałem sobie że miałem się z wami pożegnać. A więc Pa Pa do zobaczenia. Po powrocie napewno napiszę jak było.
+Zapomniał bym zdjęcie takie bo wygrali dziś medal nasi siatkarze. :)
Oaza