Któryś raz z juz wstawiam to zdjecie. Ale to własnie ono sprawia ze czuje sie lepiej. I wcale nie chodzi o to ze na tym zdjeciu mam browara czy długie włosy i czarne ciuchy. Poprostu pamietmam te chwile gdzie oprócz przyjaciól nie liczło sie nic. To zdjecie pochodzi z okresu gdze naprawde wierzyłem w ludzi a oni wierzyli we mnie i nie było wtedy jescze złosci i pieprzonego okłamywania sie nawzajem. Niestey nie jest juz tak jak kiedys. I przypomniało mi sie to bo przegladałem niektórych pb i jestem zaszokowany jak ludze potrafia okłamywac swoich przyjaciół by poprostu ukryc kim naprawde są . I straszie smutno mi ze na dzien dzisiejszy trudno znalesc kogos bliskiego i prawdziwego...
"...a my, tak długo jak Ciebie znamy, tak bardzo Cie kochamy!..."
:*