a to juz stare zdjęcie... Lodowisko w sumie już zeszłego roku...
No właśnie nadeszła ta chwila.... jedziemy do Henrykowa na "rekolekcje" jak zawszebedzie fajnie...;)
oczywiście ze mną i z SEbastianem jedzie też Wojtas.... nasz master;)
Martwi mnie jedna sprawa.... jedna osoba, ale cóż ja moge....
pożyjemy zobaczymy.....
Ale spokojnie w niedziele wracamy... ciekawe w jakim stanie;d:)