Tylu sił trzeba by
walczyć o swoje sny
trudno żyć według czyiś marzeń.
Od wczoraj męczę się z teczką obywatelską.
Nie mam drukarki, wszystko muszę pisać ręcznie i powoli zaczyna mnie trafiać.
W dodatku skończyły mi się kartki w kratkę xD
Wszystko jadę na gładkich...
Dwa dni szkoły a potem weekend^^
Znam tylko ze cztery słowa po francusku *_* bajka po prostu.
Wyjeżdżam o 3.20 ze Śremu, co oznacza, że nie opłaca mi się zasypiać, bo muszę jeszcze tam dojechać :P
I tym optymistycznym akcentem chciałabym zakończyć mój wywód.
au revoir!
P.S.
Kasia powodzenia w Wa-wie ^^
jakby co wsiądź w samolot i do mnie przyleć :*
(oczywiście gdyby sytuacja była nie do wytrzymania^^)
***