Jejku, Madzia, jesteś tu słodka ( ale nie tak jak kiedy myjesz zęby ) :D I nie bój się, dasz radę, you are strong, independent woman! :D
Bierzemy się w garść, nie ma co! Pełna rehabilitacja.
Pół roku, jeeeeej.
Pół roku lewitowania
Pół roku 'biorę się w garść z hiszpańskim'
Pół roku przyjaźni z moją pocztą elektroniczną
Pół roku totalnie niepolskiego rozumowania
Pół roku stękania, narzekania i wątpienia
Pół roku tych listów
Pół roku Colgando en tus manos'
Pół roku ostrej krytyki i wyśmiewania się ludzi wokół
Ale wiecie co?
Ja poczekam.
Kolejne pół roku, i kolejne, i kolejne.
Mówcie co chcecie. :)
Razi mnie strasznie to, jakiej pewności siebie nabrali ludzie.
Kurde, trochę samokrytyki, co?