photoblog.pl
Załóż konto

jedząc frytki naszła mnie chęć na podjęcie kolejnej próby wykonania domowych chipsów

Nigdy mi nie wychodziły, zawsze były albo szybko sie palily albo były miękkie... masakra

Ale znalazłam przepis i z sercem na ramieniu smażylam pierwszę porcję i wyszła niesamowicie :)

okazało się że mój "stary sposób" był dobry, jedyną różnicą było przepłukanie kilka razy zimną wodą 

już pokrojonych ziemniaków a następnie osuszenie ich na ściereczce a po smażeniu wysypywanie na 

ręcznik papierowy. no i do tego nie potrzeba frytkownicy. Wystarczy tylko głęboka patelnia i olej.

tradycyjnie jeśli ktoś chce szczegółowy przepis to pisać do mnie :) zdjęcie kawy przypadkowe :P

 

Dodane 6 PAŹDZIERNIKA 2013 , exif
177