na zdjęciu mozna zaobserwować wijące się domino, które zostało postawione w czasie totalnej nudy na jakże długim i jakże beżowym korytarzu przez Adę S oraz mnie. Co prawda miałyśmy do tego domino fascynujący, wybiegający poza schematy plan, ale niestety rozmył się on wraz ze smutną prawdą apropo pewnych drzwi.