Stała pod jego blokiem,trzęsąc się z zimna i przysłuchując się komentarzom na temat tego, że on pewnie wystawi ją do wiatru. Nie minęło 15sekund, a On założył jej coś na ramiona, mówiąc `Przepraszam Piękna, ale szukałem dla Ciebie bluzy.` Pocałował ją delikatnie w czubek nosa, powodując, że te 3 barbie stojące obok, poraniły sobie wnętrza dłoni tipsami.
Kocham Cię Skarbie ;***
Paaa ;p