Dawno nie bylam i chyba duzo czasu minie, az bede mogla cos nowego dodac, bo nad morzem nie mam internetu i... pradu
Ehh... nie ma to jak wybic sobie kciuk prawej reki TO BOOOOOLI!
Stopa tez zmasakrowana przez Brendy, bo jej sie koniecznie na kogos chcialo nadepnac...
Wkurzyl mnie tez pewien telefon... -.-' dowiedzialam sie, ze jestem fryzjerka... jeeej! xd a jak wzielam sie za niepotrzebne tlumaczenie, ze nie jestem fryzjerem to mi sie komorka rozladowala...
Ogolnie nareszcie udalo mi sie doprowadzic do tego, ze do Majki i Babla przyjedzie dzisiaj kowal...
Czy na prawde Bablowi musial az taki duzy kawalek kopyta sie odlamac, zeby zadzwonic po tego manikizyste (jak to nazywa p.Marek)?
Hmm... swoja droga ja bym te kucyki i konie podkula... chociaz nie, bo po co, jak caly czas stoja na pastwisku...
Wczoraj wsiadlam na Brandy i jak to moj ojciec ujal: "ten kon jest caly sploszony, wyglada jakby nigdy siodla nie mial..." no coz, konie nie sa, AZ tak zdziczale, ale fakt, malo kto na nich jezdzi...
Inni zdjęcia: 30 / 07 / 2025 xheroineemogirlx... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24