I znów życie ni runeło...
i znów niby to wszystko moja wina...
i znów ja cierpie...
i znów o błachostke,o nic jak zawsze...
nie rozumiesz że Cię kocham naprawde? przy tobie sie znieniłam nigdy taka przed tem nie byłam
nie wiem co sie dzieje ale wiem że znów cierpie....
pozdrowienia dla Kasi która jest teraz cały czas ze mna w tych trudnych chwilach....
to jest chyba moje ostatnie zdjęcie ,bo nie mam czasu ani ochoty na fbl... jak by co bywajcie moża jeszcze kiedys zawitam