fot. TLEŃ
Zdrada jest wyrazem własnego egoizmu, który każe zaspokajać nam nasze własne potrzeby i pragnienia. Oznacza to, że osoba dokonująca tak ohydnego czynu albo nigdy nie znała sensu i celu prawdziwej miłości, albo nigdy owego uczucia nie odczuwała. Miłość bowiem każe nam dawać siebie, cierpieć w radości, dzielić się smutkami, ufać, jest dobrowolną, piękną ofiarą z naszych najskrytszych myśli i uczuć na ołtarzu przyszłości dwojga ludzi. Zdrada zaś nie tylko neguje takie wartości jak zaufanie czy bezinteresowne oddanie siebie komuś, lecz przede wszystkim mówi, że osoba zdradzana jest w rzeczywistości mniej warta niż zwykła prostytutka. Miłość przynosi cierpienie, które mamy ochotę odebrać ukochanej osobie, by jej ulżyć. Zdrada zaś to celowe dodanie cierpienia drugiej osobie, co może oznaczać, że w związku nigdy miłości prawdziwej nie było. Należy przy tym podkreślić i wyjaśnić ciągle powtarzające się słowo miłość, które użyte tu nie jest bez powodu. Pozwalam sobie bowiem wierzyć, mam nadzieję, że niezbyt naiwnie, iż jeśli już dwoje ludzi chce ze sobą być, musi coś na wzór jakiejś zażyłości między nimi istnieć.
Zdrada uwypukla prawdziwe intencje drugiej osoby. W jednej chwili dostajemy wiadomość, że ukochana połówka, której ufaliśmy, wierzyliśmy, za którą moglibyśmy ponieść każdy jej kłopot przez resztę życia, tak naprawdę nie jest warta więcej niż nasz najgorszy wróg; zdrada wszakże ma w sobie wiele z nienawiści. Tylko najwięksi nieprzyjaciele chcą zadać nam ból, sprawić, byśmy cierpieli jak nigdy dotąd. Zdrada przynosi takie same odczucia.
Jak więc musi czuć się osoba, która swą miłość przelała na kogoś, kto zdradza? Z pewnością czuje tak silny ból, jakiego sama nie potrafi opisać. Przecież zdrada zawsze wdziera się w nas, i psuje nas od środka - niczym robal zżerając nas po kawałeczku.
Są zdrady i zdrady.- Te błahe, potrafię wybaczyć. Te ciężkie na skali życia, obawiam się że już nie.A może raczej... wybaczyć nie jest trudno. Gorzej, zapomnieć. Pokryć przeszłość białą kartą niepamięci. Bo ból fizyczny gdzieś tam po czasie mija. Ból psychiczny, pozostaje z nami niczym cień
Czy można wybaczyć zdradę? Owszem. Jeżeli kogoś bardzo kochamy, widzimy w oczach szczerość i miłość. Kiedy jesteśmy pewne, że osoba drugi raz nie popełni tego błędu.
Jednak zdradzający, według mnie, nie zasługuję na drugą szansę. Jeśli bowiem był na tyle odważny i silny, aby zbezcześcić pamięć partnera i podeptać jego zaufanie, lojalność, oddanie i miłość, musi mieć odwagę, by resztę życia spędzić bez niego. Nie chodzi tu o złośliwość czy zawiść: chodzi o zwykłą uczciwość. Ludzie to tylko ludzie, jednak największych grzechów nie popełnia się ot, tak. I o ile wybaczyć można rozjechaną żabę na jezdni, nie wybacza się morderstwa. Tak samo nie powinno wybaczać się zdrady, jest ona bowiem zabójstwem wszystkiego, co było dotąd między dwojgiem ludzi. A to doprawdy nie jest błahostka.
Zdrada jest próbą miłości. zdrada to operacja na otwartym sercu bez znieczulenia ,wybaczyć - można, zapomnieć - raczej nie.
. Zanim kogoś zdradzimy powinniśmy się zastanowić - czy naprawdę tego chcemy? Co będzie jeśli ktoś inny mi się tak odpłaci? Jak się będę czuła...?
***
' ' Nie pytaj mnie czymże jest zdrada,
gdy o tym myślę żałość mnie dopada,
nie wierzę, że to nas może dotyczyć,
myślałam, że na Ciebie mogę liczyć.
A teraz nieufność w każdym kącie siedzi,
mówię szeptem-nie chcę by usłyszały to dzieci,
zawiodłeś mnie a twierdziłeś, że kochasz ogromnie
mówiłeś, że w naszej miłości nie zgasną pochodnie.
Nie ważne czy spałeś z nią raz czy tysiąc razy,
i nie obiecuj, że już się to nie zdarzy,
samo o niej myślenie w takich kategoriach,
stawia nasz związek pod pręgierzem żądań.
Nie chciej ode mnie bym Ci wybaczyła,
lepiej dla nas będzie bym z Tobą skończyła... ''
Inni użytkownicy: gumi1991numb5andriu864sumaru24koko099nati678900mati2309paticzek901littlegentlelambxxxsmoczekxdxxx
Inni zdjęcia: Głód miłości sumaru24... maxima24SZTUKA NA GARAŻACH *graffiti* xavekittyxSkrawki atramentSynuś nacka89cwa09.10.2024r. quen... maxima24Ja nacka89cwa:) dorcia2700Łęczak slaw300