Miłość ? Istnieją różne definicje. Lecz ja definicji nie potrzebuje.Najważniejsze jest to co się czuje <3
Związek zawsze zostaje wystawiony na próbe , są różne sprzeczki , kłótnie nawet te nie potrzebne , ale tego nie da się powstrzymać nawet jakby tak bardzo sie chciało .
Szczerze nie wierze w związek bez kłótni lub małych sprzeczek czy też poróżnień.
Czasami dla niektórych są one bolesne, ale dają dużo do myślenia jednej i drugiej osobie , np. Co robi się nie tak ? Dlaczego tak jest ? Albo i też..Dlaczego tak musi być ? Czy naprawdę nie można tego jakoś powstrzymać ?
Jeśli chodzi o mnie w moim związku miała nie jedną kłótnie , nie mówie że nie popełniałam błędów , ale zazwyczaj wina leżała po obu stronach.
Z tym że to były kłotnie tak "poważne" ,że przeważnie po 5 , no może troche przesadziłam 10 minutach się godziliśmy , i na pewno jeszcze nie jedna taka kłótnia będzie , lecz mam nadzieje że będzie ich jak najmniej.
Bo lepiej się czuje jak jest naprawdę dobrze , bo nie lubię kłócić się z kimś takim jak on po prostu GO KOCHAM !
WRÓCIŁAM ! Nie będę często pisać bo nie mam o czym i ZERO zdj.