Zdjęcie nie jest ładne, ale...
...wyraz mojej twarzy...wyraz moich oczu...jest w nich to "coś"...spokój ducha i radość malują się na twarzy. Pytanie tylko niby jaka radość?? Skąd ta radość?? Dawno nie było tak źle...dawno nie było tak niedobrze.
Chce żeby to wszystko się skończyło...
Chce zaznać troche spokoju...
O niczym nie myśleć, o nic się nie martwić...
Wszystko się sypie.
Wszystko się wali.
Wszystko się powoli kończy.
Mówili, że będzie fajnie, że będzie lepiej...a jest tylko gorzej.
To co było piękne, to co mnie uszczęśliwiało się skończyło...
...i...
...i...
...i już nigdy nie wróci.
Chyba jeszcze nigdy nie byłam aż tak przepełniona negatywnymi uczuciami do ludzi, do świata..
Nienawiść!!
Złość!!
Żal!!
A co najgorsze...
...chęć zemsty!!