Kat - Łza dla cieniów minionych
Na dnie sarkofagu
Noc,
Czarna suknia
Rozrzucam korale wspomnień...
- Wtulona w włosów płaszcz,
Wonna rodnią swą.
Teraz okryta snem.
Na wpół lodowata dłoń.
Zimne twe usta...
A jeszcze niedawno ogień tlił.
Pamiętam rozkoszny wiatr,
Masztem gnący
sztorm.
Daję ci moją łzę.
Okręt mój płynie dalej
Gdzieś tam...
Serce choć popękane, chce bić.
Nie ma cię i nie było
Jest noc.
Nie ma mnie i nie było
Jest dzień...
***
Kat - niewinnosć
Do dzikich borów idę, dzikich gór.
Miedzy psy.
Szukam żył źródlanej wody.
Czystej krwi.
W zarannej topieli
Drapieżny ptak wzbił się do lotu.
Wysoko.
Stubarwne kwiaty liżą rosę - leśne łzy.
Pajączek wił swą sieć
...Maleńki robaczek w nią wpadł.
W zarannej topieli
Drapieżny ptak wzbił się do lotu.
Wysoko.
Tajemny życia krąg.
Instynkt matki
Wściekły głód
Zew krwi.
I wiatr rzucił młode pisklę.
W ostrza skał.
Kończy się coś.
Kończy się dzien
tak koniec...