Mam nadzieje ze sie mi tu nikt nie obrazi za wstwienie tego zdjecia =D
chcialam podziekowac Stasiowi za wyciagniecie mnie z domu =*
Dziekuje =**
.. i komus jeszcze za ... za zludne nadzieje.. ale tez chwile przyjemnosci... =]
Wiem ze stosnki kolezenskie sa lepsze... nie trzeba wysluchiwac obietnic, zapewnien "chodzby nie wiem co" "pomimo wszystko" "na zawsze"
slowa to marnosc...
czyny, gesty? tez moga klamac...
mozna byc slepym.. albo naiwnym... albo wierzyc...
Marzenia? by sie spelnily trzeba w nie wierzyc, walczyc o nie..
a nie uciekac, tchorzyc, bac sie ze one nas przerastaja..
no coz slabosc to wielkosc czlowieka niestety...
ale ja wierze wierze ze...
no wlasnie ze co?? ..
a miłość to miłość
a seks to seks
Panie D. =]
nie bedzie ani tego ani tego =P
sam wiesz...
to tyle.
ide do lozka.
chora.