A czy wogóle ktoś myśli co jest POTEM?
Co się z nami dzieje, kiedy jesteśmy już sami, nie mamy o kogo się oprzeć, przez wszystkie trudności przechodzimy sami?
Generalny stan: zajebiaście!
Tysiące domów, i złamanych serc... Czarne chmury. c(:
`napawając się twoją ciszą. ;*