jakie miałyśmy plany na sobote to głowa mała ;) i z tego wszystkiego został nam festyn w małym parku ;D nie było tak źle, no ale po festynie to uhuhuhuh wspomnienia wróciły ; * i to mam nadzieje ze na tym sie nie skonczy ;];] Wiolecia przepraszzam za tą wylaną wódkę he he ;*