dziś odśnieżałam chodnik z panną Anną ... :D
ale był ubaw... miałyśmy taaaaakie wielkie łopaty...
i było bardzo bardzo zabawnie..
zrobiłyśmy takie wielki kopiec z tego śniegu i rzucałyśmy sie na niego ...
a dziś .. dziś sobota..
ferie się zaczęły ... xD
wyjde sobie na kulig...
ze znajomymi ..
znowu bedzie śmiesznie..
:D
a potem wróce do domu
i się skończy ...
jest ..
chyba ..
chyba się ustatkowało ..
zrozumiałam kilka spraw..
dojrzałam ...
stałam się lepsza...
chyba..
ale wiem ze musze troche zmienić ..
muze sprawić zeby mój listek (Zuziu =* ) zów urusł ..
Kocham Was...
papa :*