Idę ścieżką ...
ciemną ...
straszną ..
długą ...
idę mając nadzieje ze na jej końcu czeka mnie
radość ...
szczęście ...
ufność ...
ale nie wiem ze ..
na końcu tej strasznej ścieżki nie czeka mnie szczęście ..
czeka mnie
ból ...
cierpienie....
płacz....
żal ...
nie wiem ze .. lepiej nie iść ...
Ale idę ..
bo ufam .. ufam ze tam czeka mnie lepsze jutro ..
ale tam ...
czeka mnie tylko męka i poniżenie...
Dziś napisałam taki wiersz w moim pamietniczku ...
bo ..
doszłam do wniosku ..
ze ..
nie warto ufać ...
każdemu ..
to znaczy ..
ufałam mojej przyjaciółce która znam od pieluch ..
ale czy warto ??
oszukała ..
zadała ból ..
myślałam ze się czegoś nauczyła ..
ale chyba nie..
myślałam ze zrozumiałą ..
ale chyba nie ..
nie wiem sama..
nic nie wiem ...
eh...
By MarCia