10/08/2017

Jest czwartek, można powiedziec że środek tygodnia, coraz bliżej weekend.

Za 17 dni mam egzamin Czeladniczy .. zawód ? Fryzjer.

Od dziecka wymarzony, a dziś ? Dziś rezygnuje z niego.

Po latach priorytety się zmieniają. Pogląd na śwaiat jest zupełnie inny.

Za dzieciaka byłam wręcz pewna że w wieku 19 lat będę miała ustabilizowane życie:

Koniecszkoły, wymarzona praca, chłopak, super start w dorosłe życie.

Codziennosc jednak wygląda inaczej, Czy żałuje ? Nie.

Mimo że nic nie jest tak jak chciałam jest chyba o wiele lepiej.

Mam koło siebie w końcu ludzi którzy chcą byc przy mnie nie tylko wtedy gdy jest dobrze.

W rodzinie może nie idealnej wspieramy się i pomagamy mimo kłótni o błachostki.

Szkoła skończona, z sukcesem. Jednego papierka brakuje. 

Prawo jazdy juz prawie rok w trakcie, od wrześna bore się w garsci ide po swoje !

I kwesta najważniejsza .. On..

Dwie ltery w których widzę tylko jedną osobe.

Osobe która daje szczęscie, nie robiąc zupełnie nic.

Może stac, siedzec, spac, płakac czy śmiac ... zawsze daje szczęście.

Nie ma go w mojej codzienności ale jest odskocznia od niej. 

Jest osobą która chroni mnie przed złem. 

Złem które sama tworze.

Jest innym światem, który jest moim wymarzonym światem.

Jesli ostoja.

Ostoją dla której żyje. 

Każdy dzeń przeżywam, wiedząc że gdy już minie będę bliżej niego.