Cześć.
Ostatnio moje wypowiedzi były mało treściwe i dosyć tajemnicze. Ale ze wszystkiego przecież się szczegółowo zawsze rozpisywać nie musze, nie? U mnie nic sie ostatnio nie dzieje. Nudy, nudy.
Dzisiaj byłam na jeździe. Jeźdizłam z Weroniką. Ja jeździłam na Marcie ona na Palomie. Nie będę komentować moich zdolności jeździeckich... bez komentarza także zostawie ten galop. Jedyne co mi wyszło w jeździe to ... drągi. A tak pozatym nie mam żadnych powodów do zadowolenia. Komentuje może i na sam minus, ale taka jest prawda. W ogóle nie mogłam sobie poradzić z Martą. Taka jest prawda. Może i galopowałam, ale to było naprawdę beznadziejne. Jednak muszę doprowadzić mój galop do jakiegoś lepszego na Heli wtedy może wsiąde na Marte. Wiem jedno, że w piątek będę jeździła na Helladzie. Może po kilku, kilkunastu galopach na Helci będzie lepiej. Zobaczymy co czas pokaże. Aaa zapomniałabym o jakże śmiesznym i przypadkowym zdarzeniu. Dziś na Marcie zaliczyłam swój pierwszy skok. Był naprawdę przypadkowy bo kto by się spodziewał, że Marta mi skoczy przez płotki?.
Na dziś to tyle, może wieczorkiem jeszcze coś napisze...?
Pa ;)
[Photo: Bolzana.]
Inni zdjęcia: Drops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinamOpowiadanie nr 1 gabrysiawkrainieblyskowO. tezawszezle