photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 17 WRZEŚNIA 2014

Czuję się jak mała dziewczynka, która zaginęła w tłumie i nie może znaleźć rodziców..
Czuję się jak nie umiejący pływać rzucony na głęboką wodę...

Jestem tak bezradna, że szok...

Zawsze sobie radziłam, a z tym jakoś nie potrafię..

Dalej nie wiem jaka podjąc decyzję..
A co jeśli mój ruch coś zniszczy? A co jeśli przeze mnie będzie nie tak jak powinno?
Ja wiem, że powinnam myslec o sobie, a nie o innych ale tak nie potrafię...

Nie była bym szczęśliwa niszcząć czyjeść szczęście...
Ale trzeba to jakos ogarnąć i szczerze porozmawiać...
Może to mi pomoże podjąć decyzję...

 

 

 

"Proszę, byś przed snem spojrzał w niebo i pomyślał o mnie, że jestem, żyję i zasypiam pod tym samym niebem, co ty. Skoro nie mogę być przy tobie to przynajmniej możemy dzielić te chwile i a nuż uda nam się sprawić, by nasza miłość trwała wiecznie."

Komentarze

doniejchce Doradzałem "jedź". Ale jeśli miałabyś jechać tylko po to, aby tylko on był szczęśliwy, bo nie potrafisz wybrać co jest dla Ciebie właściwe...cóż, wtedy faktycznie, bądź najgorszym egoistą i wybierz to, co uszczęśliwi Ciebie. Ale jeśli pojedziesz i wiesz, że oboje będziecie szczęśliwi....jedź. Bez wahania.
17/09/2014 23:23:14
mariooolaa Tu nie chodzi o to, że jak pojadę to będę nie szczęśliwa bo wiem, że będę . Tylko ta cała sytuacja jest trochę bardziej skomplikowana, a wszystkiego nie mogę tutaj napisać.
18/09/2014 12:00:27
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika mariooolaa.

Informacje o mariooolaa


Inni zdjęcia: :* patrusia1991gd:* patrusia1991gdJa patrusia1991gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24