Łoo nie mam siły dzień prze fajny
Dzisiaj z Kinią poszłyśmy do kościoła żeby zobaczyć Zdzisława jako ministra (ministranta) Jeju co tam się działo cały czas tak się z Kinią śmiałyśmy że to jest jakaś masakra Księżulki, które siedzieli w konfesjonale tak się na nas patrzyli że myślałyśmy że zaraz podejdą i nas wygonią z tego kościoła. Dobra w końcu msza się skończyła i my wychodzimy z tego kościoła i czekamy na Zdzisława, a tam księżulki idą, a my z Kingą zaczełyśmy uciekać.. W końcu Zdzisław przyszedł i idziemy w stronę jego domu, a tam idzie księżulek i zaczyna się na nas z Kingą drzeć że mu nie powiedziałyśmy dzień dobry ani nic
a my z Kinią w śmiech ale to szczegół ...
Ło potem poszliśmy na wał i Zdzisław zaczął gwałcić Kinie ha ha ha masakra.. A ja przez niego zgubiłam kolczyka
i popadłam w depresje, ale potem mi przeszło, a Zdzisław zamknął się w sobie bo Kinia zrobiła mu dwie malinki na policzku i jedną na szyi i miał coś białego na kurtce i mieliśmy dziwne skojarzenia co to mogło być
no i to na tyle pozdrowienia dla tych co zawsze papapa