Ten dzień to porażkaa ;(
Czasem mam ochotę rzucić to i nie wracać
Wziąć Cię za rękę i uciec na koniec świata
I czekam na ten dzień kiedy nie przejdzie karta
Choć wiem, dobrze wiem, ze powinienem zarabiać
Bardzo przepraszam Kotku, etos pisarza
Uchyliłbym ci nieba, ale nie mam złota w sztabach
I wzywa mnie noc, co noc i przeobraża
Ale nie martw się o mnie, niedługo wracam