6/9 matur zaliczonych, jak zaczęłam pełna sił i chęci do powtórek, tak teraz mam już koszmarny senne z tymi egzaminami...ale jestem zadowolona :)
w sumie, bardziej niż maturami, stresuję się wyjazdem, w koncu stres trzech egzaminów < stres czterech miesięcy bez nikogo... czas zacząć szykować rzeczy, robić zakupy i inne przez nikogo nielubiane przedwyjazdowe czynności.