Siemaneczko :)
znowu się zaniedbałam i długo tutaj mnie nie było... :)
Alee wróciłam!:)
Ten tydzień jest dla mnie strasznie cięzki.. Niby moja ulubiona pora roku a tak serio to nawet nie mam ochoty wychodzić z domu...
Masakra...
Obawiam się czegoś chociaz sama nie rozumiem czego.
Jakaś taka płochliwa się zrobiłam ostatnio...Moze się stazeje!
Nie no pewnie jeszcze na to za wcześnie :D
W ten weekend planuję zrobić ze sobą coś naprawdę fajnego;p
Nie wiem, mozliwe ze pozbędę się moich okropnie długich włosów :D alboo przefarbuję się na ciemny blondzik
Coś trzeba wymyślić :) Mozliwe ze po mojej przemianie mi się poprawi ten 'znakomity' humor ^^